Wszyscy szukamy teraz szybkich rozwiązań pozwalających nam na osiąganie różnych sylwetkowych celów. Nie każdy z nas może sobie pozwolić na regularne wizyty w klubach fitness. A taki typowy trening siłowy, jeżeli ma być skuteczny, powinien być przeprowadzany przynajmniej te trzy razy w tygodniu i powinien przy tym trwać przynajmniej jedną godzinę. Gdy brak czasu zaczyna ewidentnie doskwierać, lepiej postawić na trening tabata. Jako że ta aktywność jest aktywnością interwałową, jeszcze lepiej pomoże nam ona pozbyć się tłuszczyku niżeli podnoszenie ciężarów.
Jak zatem trenować tabatę? Początkowo, zanim się za nią zabierzemy, zapoznajmy się z jej ogólnymi zasadami. Poszukajmy w sieci różnorodnych ćwiczeń, które najczęściej pojawiają się w tabatach i opanujmy ich prawidłową technikę, korzystając tutaj z darmowych filmików instruktażowych i próbując naśladować prezentowane w nich ruchy. Technika w tabacie ma bowiem olbrzymie znaczenie. Ćwiczenia będziemy później wykonywać bardzo szybko, nie mając czasu na to, by zastanowić się nad tym, czy przyjęliśmy właściwą pozycję i odpowiednio spięliśmy wybrane mięśnie. To wszystko musi dziać się automatycznie. Poświęćmy więc trochę czasu na naukę pewnych podstawowych ruchów. Dopiero gdy będziemy w stanie je wykonać prawidłowo nawet w środku nocy, możemy ułożyć (i oczywiście przeprowadzić!) swój pierwszy w życiu trening tabata.
Nawet przed tym treningiem warto jednak wykonać chociażby krótką i delikatną rozgrzewkę. Podniesie ona tętno, pobudzi układ nerwowy i stanie się dla mięśni zapowiedzią intensywniejszego wysiłku. Rozgrzewką może być zwykły bieg w miejscu, skoki na skakance czy nawet szybki marsz. Po tej części dynamicznej przejdźmy do rozbudzenia poszczególnych partii ciała, wykonują różnego rodzaju wymachy, wykroki, krążenia ramion i krążenia bioder. Tabata trening odchudzający powinniśmy natomiast zakończyć lekkim rozciąganiem i rozluźnianiem. Dzięki tym etapom uspokoimy mięśnie i pomożemy im się szybciej zregenerować.